Dlaczego o tym nie piszesz, zapytał były kolega. Ona/On odnosił się do mojej praktyki analizowania nominacji politycznych w Tanzanii. W tym przypadku było to w odniesieniu do jej/jego nominacji.
Jej/Jego powołanie, podobnie jak kilku innych moich kolegów, skłoniło mnie do zastanowienia się nad tym, co to znaczy mieć przyjaciół na szczeblach władzy. To pytanie jest szczególnie niepokojące, biorąc pod uwagę stare przysłowie, które głosi, że władza deprawuje, aw polityce nie ma stałych przyjaciół. A w polityce chodzi mniej więcej o władzę.
Co więc robisz, gdy twoi przyjaciele są u władzy? Czy występujesz publicznie przeciwko nim, gdy niesprawiedliwie dzierżą tę władzę? A może szukasz ich, aby po cichu lobbować przeciwko nadużywaniu władzy, jeśli takie ma miejsce?
Bycie u władzy nie oznacza jednak posiadania władzy przez cały czas. Oznacza to, że przyjaciel w korytarzach władzy może mieć niewiele do powiedzenia na temat tego, co robią ich przełożeni lub koledzy z innych sfer władzy. Innymi słowy, mogą również znaleźć się w tym samym kącie co ty, musząc publicznie wypowiadać się przeciwko swoim szefom i współpracownikom, milczeć lub zgłaszać problemy prywatnie.
W reżimie opartym na odpowiedzialności zbiorowej publiczne zabieranie głosu jest równoznaczne z wyrzuceniem z pracy lub koniecznością podania się do dymisji. Więc kiedy przyjaciel posiadający władzę decyduje się milczeć, gdy jego koledzy bezkarnie biją ludzi, co robisz? Co robisz, gdy przyjaciel patrzy w milczeniu, jak jego przełożeni bezlitośnie eksmitują ludzi i bezkrytycznie ich aresztują?
Czy wyrzekasz się ich lub napominasz? Dystansujesz się czy trzymasz ich bliżej? Czy krytykujesz ich, czy ich bronisz?
Dla niektórych wybór jest jasny. Kontynuowanie obcowania z potężnymi oznacza udział w ich dzierżeniu i nadużywaniu władzy. Kontynuując ocieranie się o nich, stajesz się współwinny.
Dlatego należy bezwzględnie występować przeciwko nim, gdy uczestniczą, biernie lub czynnie, w nadużyciu władzy. Nie powinno mieć znaczenia, czy zrobili to sami, czy nie. Tak długo, jak są nieodłączną częścią tego samego reżimu, są odpowiedzialni.
Szlachetne jak to jest, to jest wysokie zamówienie. Dosłownie oznacza to, że każdy w reżimie ponosi odpowiedzialność za nadużycie władzy. Nie ma znaczenia, czy ktoś jest tylko urzędnikiem państwowym, czy młodszym oficerem politycznym. Dopóki nie potępiają nadużycia władzy, akceptują je.
Krytykowanie takich przyjaciół może mieć swoje konsekwencje. Może to obejmować zarówno zwykłe zerwanie przyjaźni, jak i surową krytykę. A historia polityczna pełna jest przypadków wypaczonej przyjazności.
Posiadanie przyjaciół u władzy może być zatem przerażające dla zagorzałego krytyka. W końcu w polityce ludzie mają interesy, których muszą bronić. Poniższa anegdota trafnie oddaje, jak łatwo można odwrócić sytuację:
„Nyerere wysłał mi wiadomość, że zmienia rząd i moje nazwisko już się w nim nie pojawi, „ale przyjdź do mnie, kiedy wrócisz”. Poszedłem więc zobaczyć się z nim następnego dnia i powiedziałem mu, że Byłem wdzięczny, że nie miałem już odpowiedzialności ministra. Więc byłbym wolny, aby skomentować to, co dzieje się na Zanzibarze…. Nyerere powiedział: „To bardzo pozytywne, ale jeśli mnie skrytykujesz, zamknę cię”” – Abdulrahman Mohamed Babu
Władza powierzona prezydentowi wkrótce się potwierdziła. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy mówi się prawdę władzy. Oby krytycy byli uprawnieni do walki z tym, kiedy krytykują przyjaciół u władzy.
Leave feedback about this